Sprawdź jaki fotelik samochodowy kupić dla Twojego dziecka. Poniżej konkrety, które powinien znać każdy kto wybiera się właśnie do sklepu po samochodowy fotelik dziecięcy. Napiszę więcej: cieszę się, że czytasz ten artykuł jeszcze przed zakupem. A jeśli znasz kogoś kto jest teraz w drodze po fotelik to:
Zatrzymaj go jak najszybciej!
+
Podeślij mu ten tekst jako lekturę obowiązkową.
||
\/
Zobaczysz, jeszcze będzie Ci dziękować… 😉
Poniżej przedstawiam kilka najważniejszych aspektów, które warto wziąć pod uwagę jeszcze przed kupnem fotelika samochodowego dla dziecka. Zastanowimy się jak dobrać fotelik do dziecka i do samochodu – tak, tak do samochodu też się dobiera! Poza tym wytłumaczę Ci co wpływa na bezpieczeństwo fotelika. Wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste. Zaczynamy!
Jak rodzice zwykle kupują fotelik samochodowy?
Kiedy pojawia się nowy członek rodziny w pewnym momencie kompletowania wyprawki uświadamiasz sobie, że bobasa trzeba będzie jakoś przewozić autem. Nawet gdybyś hipotetycznie nie miała samochodu to i tak kwestia fotelika nadal obowiązuje bo w razie „W” dziadkowie czy pożyczony od kuzyna wehikuł też jakoś to dziecko musi przewieźć. Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie nigdy do głowy że „przecież tyle to przewiozę dziecko na kolanach – będę mocno trzymać”. Myślę, że nie wymaga to komentarza.
W każdym razie rodzic ostatecznie kroki swoje kieruje do sklepu gdzie jakieś foteliki samochodowe można kupić. I tu pojawia się kwestia podejścia różnych grup rodziców. Jedni przed zakupem czytają, dowiadują się, zasięgają opinii… i do sklepu udają się przygotowani. Inni zaś idą na żywioł i polecenie siostry koleżanki w postaci „super fotelik, nasza Zosia lubi w nim jeździć” wystarczy. Jesteś pewna, że chcesz zaliczać się do tej drugiej grupy?
A może w ramach wyprawki masz fotelik samochodowy z wózka 3 w 1? A jest on bezpieczny? Nie myślałaś o tym bo przecież bardziej skupiałaś się wtedy na samym wózku? No właśnie.
Po #1: Wiedz dlaczego kupujesz fotelik
Spotkałam się z tym, że dla niektórych rodziców główny powód dlaczego potrzebują fotelika dla dziecka do samochodu to żeby nie dostać mandatu.
Co mówi Prawo o ruchu drogowym?
Faktycznie w Polsce za przewożenie dziecka bez fotelika grozi mandat. Dla przypomnienia Art. 39. 3. mówi, że:
- W pojeździe dziecko mające mniej niż 150 cm wzrostu musi być przewożone w foteliku bezpieczeństwa dla dziecka lub innym urządzeniu przytrzymującym dla dzieci, zgodnym z:
1) masą i wzrostem dziecka oraz
2) właściwymi warunkami technicznymi określonymi w przepisach Unii Europejskiej lub w regulaminach EKG ONZ dotyczących urządzeń przytrzymujących dla dzieci w pojeździe.
A pojazd, o którym tu mowa to samochód osobowy mający maksymalnie 8 miejsc oprócz kierowcy albo pojazd dostawczy o masie do 3.5t, od 3.5t do 12t, lub powyżej 12t.
Wyjątek 1.
W Art.39. 3b. jest jednak wyjątek, który mówi o tym, że dopuszczalna jest jazda bez fotelika kiedy dziecko ma co najmniej 135 cm wzrostu i jest przytrzymywane za pomocą pasów bezpieczeństwa bo „ze względu na masę i wzrost dziecka nie jest możliwe zapewnienie fotelika bezpieczeństwa”! Mowa tu tak na prawdę o sytuacji kiedy dziecko przekracza przewidziane 36 kg stanowiące górną granice wagową wielu fotelików. Jednak czy to wystarczający powód? I w takim razie jak poruszają się otyłe dzieci np. USA? Może warto tam poszukać rozwiązania? 😉 A tak poważnie to i w Europie jest sporo fotelików z większym limitem wagowym.
Wyjątek 2.
Zaś wyjątek, który jest wyszczególniony w Art. 39. 3c. mówi o tym, że jeśli w samochodzie osobowym lub dostawczym (do 3.5t) wieziesz na tylnej kanapie dwójkę dzieci w fotelikach, ale dla trzeciego dziecka powyżej 3 lat nie masz możliwości zainstalowania fotelika no to trudno, możesz go zapiąć pasem – absurd! Już widzę jak dzieci z tych dopuszczonych w prawie wyjątków podczas wypadku wysuwają się z pasów i lecą jak superman w stronę przedniej szyby… Nie mówiąc o innych typach pojazdów, w których w ogóle nie jest wymagany fotelik, jak np. taksówka.
Dlatego żeby nie było wątpliwości – fotelik samochodowy masz mieć z innego powodu:
Fotelik ma uratować życie Twojego dziecka!
Zdaję sobie sprawę z tego, że sporo osób twierdzi, że ich wypadek samochodowy nie dotyczy. Otóż pamiętaj, że wypadek dotyczy każdego. I nawet jeśli zawsze jeździsz przepisowo i prowadzisz uważnie to przecież ktoś inny może wjechać w Ciebie. Z tego względu fotelik samochodowy ma w tym nieoczekiwanym momencie dać szansę przeżyć Twojemu dziecku. Dlatego miej świadomość tego, że kupując fotelik samochodowy stawiasz na szali zdrowie i życie dziecka. Kiedy masz tą świadomość to co będzie najważniejsze dla Ciebie: cena, kolor, „czy pasuje do wózka”, czy bezpieczeństwo jakie daje?
Po #2: Wybierz konfigurację grup wagowo-wiekowych fotelików
Jedną z kluczowych i podstawowych kwestii jest zastanowienie się ile fotelików chcesz kupić. Hmm… jak to ile? No tak to! Wiadomo, że nie musisz je kupować wszystkie od razu, ale warto obrać jakąś „strategię”, bo fotelik musi być dobrze dopasowany do wagi i wzrostu dziecka. Zatem słuchaj…
Każdy fotelik sklasyfikowany jest do pewnej grupy wagowej wynikającej z obowiązującego standardu w Europie, a mianowicie certyfikatu ECE R44-03 lub nowszego ECE R44-04. Każda grupa wagowa ma przypisane orientacyjne zakresy wiekowe dziecka. Tych grup jest 5 (0, 0+, 1, 2, 3). Jednak w praktyce jest sporo grup łączonych, wtedy jeden fotelik może obsłużyć kilka zakresów wagowych.
W sklepie ze wszystkich grup wagowych znajdziesz przede wszystkim takie:
I teraz Twoim bojowym zadaniem jest zdecydować, z których grup będziesz wybierać te konkretne modele. Od tego będzie zależało przecież który fotelik kupisz jako pierwszy, a potem kolejny i ile ich ostatecznie będzie. Oczywiście w międzyczasie plan może ulec zmianie ale świadomość trzeba mieć.
Przykładowe konfiguracje grup wagowych:
- Grupa 0+, Grupa 1, Grupa 2/3
- Grupa 0+, Grupa 1/2/3
- Grupa 0+/1, Grupa 2/3
Teoretycznie można by też podejść do tematu wybierając konfigurację tak: Grupa 0, Grupa 1, Grupa 2, Grupa 3; ale widzisz jak na dłoni, że w zależności od Twojej konfiguracji grup będziesz kupować różną ilość fotelików. Więc choose your destiny!
Teraz pytanie: Co to ten i-size?
W sklepie spotkasz się też z taką kategoryzacją, więc lepiej wiedzieć o co chodzi. Ten i-size to nic innego jak nowy standard jakości wprowadzony w Europie. Opisuje go norma ECE R129. Wprowadza on kilka znaczących zmian. Jeżeli weźmiesz jakiś fotelik samochodowy oznaczony i-size to limit będzie określony nie według wagi a biorąc pod uwagę wzrost dziecka. Poza tym będzie to fotelik przystosowany do montażu w samochodzie za pomocą systemu isofix. Kolejną kwestią związaną z i-size to nacisk by dziecko tak długo jak to tylko możliwe było przewożone tyłem do kierunku jazdy (tzw. RWF). Niektóre foteliki z pierwszych czterech grup w tabeli powyżej mogą mieć takie oznaczenie.
-
No właśnie… FWF vs. RWF – co to znaczy?
To drugie już znasz z poprzedniego akapitu, poza tym jeśli posługujesz się trochę językiem angielskim to skrót staje się łatwy, prawda?
RWF (Rearward Facing) – fotelik jaki montuje się w samochodzie tyłem do kierunku jazdy
FWF (Forward Facing) – fotelik jaki montuje się w samochodzie przodem do kierunku jazdy
Po #3: Sprawdź czy fotelik jest bezpieczny
Który fotelik będzie dla dziecka bezpieczny mogłyby podpowiedzieć wspomniane wcześniej europejskie normy bezpieczeństwa ECE R44-03 lub nowsza ECE R44-04. No właśnie MOGŁYBY! Gdyby nie fakt, że jeśli fotelik nie spełnia minimum tych norm nie może być w Polsce dopuszczony do sprzedaży, zaś spełnienie tych norm nie jest trudne bo i zakres testów daje sporo do życzenia. Dlatego np. po supermarketach można kupić foteliki za trochę ponad 100zł, które z bezpieczeństwem mają mało wspólnego. Posiadanie przez fotelik certyfikatu i-size daje już więcej informacji. Crashtesty standardu i-size są bardziej restrykcyjne. Jednak ciągle produktów oznaczonych tym certyfikatem jest niewiele.
Dopiero niezależne testy ADAC (niemieckie), OAMTC (austriackie), AA (brytyjskie) i ANWB (holenderskie) mogą dać obiektywny obraz poziomu bezpieczeństwa jaki dany fotelik samochodowy dla dziecka sobą reprezentuje. Wynikiem tych testów jest przyznanie ogólnej oceny (gwiazdek) w skali od 1 do 5. Tylko foteliki, które osiągnęły ocenę co najmniej 3 są rekomendowane do używania. Pozostałe są po prostu niebezpieczne! Wyniki tych testów możesz znaleźć > tutaj <.
Być może zdziwię Cię jednak tym, że:
stan kiedy Twoje dziecko jest faktycznie odpowiednio zabezpieczone w foteliku nie zależy od liczby gwiazdek!
Po pierwsze ogólna ocena jest wypadkową składowych ocen cząstkowych, które dotyczą poza bezpieczeństwem takich aspektów jak komfort, łatwość obsługi czy czyszczenie tapicerki. Dlatego bez poznania szczegółów mamy ograniczoną perspektywę oceny bezpieczeństwa fotelika. Poza tym warto pamiętać, że wymienione powyżej standardy nie są jedyne. Oprócz gwiazdek poszukuj również złotej naklejki szwedzkiego Plus Testu, który bada obciążenia na szyję i głowę dziecka przy kolizji. Pamiętaj również, że nawet „najbezpieczniejszy fotelik” nie ochroni Twojego dziecka jeśli jest źle dobrany do dziecka (patrz #4) oraz jeżeli nie są spełnione punkty #5 i #6, które znajdziesz poniżej.
Po #4: Dopasuj fotelik do Twojego dziecka
Rozumiem, że już masz obraną strategię (wspomnianą w #2). Wybrałaś też swoich faworytów w jednej z grup do jakiej zostały przyporządkowane foteliki. Oczywiście zastanawiając się jaki fotelik samochodowy będzie najlepszy dla Twojego dziecka kierowałaś się względami bezpieczeństwa (wspomnianymi w #3). Przychodzi zatem czas na konfrontację! Czyli faktyczne udanie się do sklepu, odszukanie fotelików z Twojej listy i przystąpienie do przymiarki. Aha! Przymiarka dziecka do fotelika raczej nie dotyczy kiedy kupujesz sprzęt dla noworodka czyli z grupy 0+ czy 0+/1.
Najlepiej aby w tych przymiarkach dziecka do fotelika pomagał Ci fachowiec (ale taki z prawdziwego zdarzenia!). Niestety często konsultanci sprawiają wrażenie jakby jeszcze wczoraj pracowali w sklepie mięsnym. Wtedy najlepiej z takiego sklepu jak najszybciej uciekaj! Kiedy zaś do przymiarki już dojdzie to powinna ona uwzględniać m.in.:
lub
Oczywiście warto sprawdzić też czy dziecku jest po prostu wygodnie. Spróbuj sobie wyobrazić czy wygodnie będzie też dziecku kiedy podczas dłuższej podróży zaśnie w foteliku. No właśnie! Czy przypadkiem głowa nie będzie opadać do przodu? – O tym i co ma na to wpływ czytaj poniżej.
Po #5: Sprawdź czy fotelik pasuje do Twojego samochodu
Kiedy ostatecznie wydaje Ci się, że już wiesz który fotelik będzie najlepszy dla Twojego dziecka musisz sprawdzić czy będzie on pasował do samochodu. Oczywiście nie chodzi o kolorystyczne dopasowanie! Więc jak w takim razie może nie pasować? Ano może.
- Nie każdy fotelik pasuje do wszystkich samochodów!
Nie jest ważne czy to sprzęt montowany z użyciem systemu isofix czy bez, FWF czy RWF – każdy fotelik przed zamiarem kupna trzeba sprawdzić czy pasuje do Twojego samochodu. No właśnie Twojego czy nie Twojego, ale na pewno tego, w którym będzie fotelik używany. Bo to w nim może np. okazać się że pasy są za krótkie aby go poprawnie zamontować. Zatem jeśli sprzedawca sam nie zaproponuje to pamiętaj się o to upomnieć. Jeżeli usłyszysz tekst w stylu „Jak Pani kupi, to Pani będzie mogła przymierzać!” to już chyba wiesz jak trzeba się zachować – uciekaj! 😉
Fotelik w samochodzie musi być przede wszystkim stabilnie zainstalowany. Nie może latać na prawo czy lewo, nie może się unosić. Idealnie kiedy przylega ściśle do siedziska i oparcia kanapy. Aha no właśnie, wiesz na którym miejscu najlepiej zamontować fotelik?
- Czy wiesz, że:
Wbrew krążącym opiniom, najbezpieczniejszym miejscem montażu fotelika jest środkowa część kanapy jeżeli jest tam 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub system isofix. Jeśli nie ma to sugerowane jest miejsce za pasażerem, a nie za kierowcą.
A może fotelik zamontować na przednim siedzeniu?
- Sprawę wyjaśnia Art. 45. 2. 4), który mówi, że przewożenie dziecka w foteliku na przednim siedzeniu jest dozwolone chyba, że jest aktywna poduszka powietrzna a chcesz przewozić dziecko tyłem do kierunku jazdy.
Prawo prawem, ale ogólnie jest mocno niezalecane przewożenie dziecka na przednim siedzeniu. Jeżeli już to sugerowane jest aby wtedy to przednie siedzenie było maksymalnie odsunięte do tyłu.
Wracając zaś do przymiarek to przy okazji testu jaki wykonasz montując fotelik dla dziecka w samochodzie, uświadomisz sobie również czy będzie Ci łatwo go zainstalować (czy np. nie jest za ciężki) oraz jak radzisz sobie z posadzeniem w nim pociechy.
Sprawdź też czy kąt fotelika jest prawidłowy
Mowa tu przede wszystkim o fotelikach z grupy 0+ (0-13kg), które są skierowane tyłem w stosunku do kierunku jazdy. W związku z różnym nachyleniem profilów kanap w samochodach, kąt fotelika będzie się zmieniał. Warto byś jednak pamiętała, że jeżeli ten kąt będzie mniejszy niż 30 stopni to główka Twojego dziecka może przechylać się do przodu. A jeżeli zaśnie w takiej pozycji to jest to bardzo niebezpieczne. Dlatego koniecznie sprawdź jaki ten kąt będzie w wybranym foteliku. Najlepiej będzie jeśli zrobi to za Ciebie fachowiec w sklepie, bo wymaga to pewnego doświadczenia, gdyż kąt można łatwo zmierzyć źle. Jednym ze sposobów jest wykorzystanie aplikacji w telefonie:
Oprócz tego warto zweryfikować czy fotelik ma możliwość dostosowywania kąta dzięki łatwemu przełącznikowi. Jest to przydatne np. kiedy dziecko zaśnie podczas dłuższej podróży.
Po #6: Naucz się używać zakupionego fotelika
Rozwinę zdanie, które padło w jednym z powyższych punktów:
Nawet „najbezpieczniejszy fotelik” nie ochroni Twojego dziecka jeśli jest źle dobrany do dziecka, do samochodu oraz jeżeli jest używany w sposób niewłaściwy!
Jakie to trywialne, prawda? Ale tak z ręką na sercu powiedz czy zawsze czytasz instrukcje? No własnie. Zatem proszę Cię instrukcję do fotelika dziecięcego przeczytaj. A później stosuj się do niej!
Stosuj się również do zasad wpajanych rodzicom jak mantrę, tj.:
- Zapinaj pasy uprzęży dziecka tak mocno jak to tylko możliwe. Ten pasek w przedniej części na prawdę nie jest ozdobą! Ciągnij za niego ile wlezie. Niektórzy instruują z przymrużeniem oka, że najpierw napinają mocno pasy uprzęży, a kiedy wepchną już gałki oczne dziecka z powrotem to wiedzą, że jest odpowiednio zapięte 😉
- Nie zapinaj pasów na puchową kurtkę dziecka tylko rozbierz go lub zapnij uprząż pod kurtką i następnie nałóż ją jeśli faktycznie jest zimno. Dlaczego? Zobacz:
Już wiesz jaki fotelik samochodowy kupić?
Nie wspomniałam wcześniej o kilku elementach fotelika, na które warto jeszcze zwrócić uwagę, a mianowicie:
-
Systemy ochrony bocznej
Jak u mojego „Bohatera”, który jest następcą bestsellera Recaro Young Sport, gdzie występuje jeszcze bardziej rozbudowany system ochrony bocznej.
-
Rozwiązania zapobiegające zsuwaniu się pasów z ramion dziecka
W niektórych fotelikach pasy mogą się niepożądanie skręcać lub zsuwać. Warto sprawdzić jakie rozwiązania przewidział producent fotelika samochodowego.
-
Sposób prowadzenia pasa mocującego fotelik
Jeżeli fotelik montowany jest w samochodzie za pomocą pasów bezpieczeństwa to upewnij się, że prowadzenie pasa nie będzie sprawiało dyskomfortu dla dziecka. Zapobiegać temu może ukrycie pasa pod tapicerką oparcia.
-
Możliwość regulacji wysokości zagłówka
Wraz ze wzrostem Twojego dziecka będziesz mogła dopasowywać zagłówek. Dzięki temu przebieg pasów uprzęży będzie prawidłowy.
-
Zdejmowana, oddychająca tapicerka, która jest łatwa w czyszczeniu
Chyba nie wymaga komentarza. Na tym etapie można się dopiero zastanawiać nad kolorem 😉
Teraz idź do sklepu z fotelikami, zweryfikuj czy masz do czynienia z fachowcem z prawdziwego zdarzenia i kup porządny fotelik samochodowy!
wpis jest elementem współpracy z RECARO Polska