Pierwsze urodziny naszego dziecka! Nareszcie! W końcu nasz maluszek kończy roczek! Cóż za uroczystość, wszyscy goście przyjdą, aby zobaczyć jak nasz najmniejszy skarb będzie zdmuchiwał swoją pierwszą w życiu świeczkę!
Planowanie urodzin naszej pociechy warto rozpocząć trochę wcześniej, aby później na spokojnie cieszyć się tym dniem bez niepotrzebnych nerwów. Tak, wiem wiem zawsze chcemy być perfekcyjne i wszystko zaplanować jak najlepiej. Dlatego poniżej przygotowałam dla Was mały poradnik, który mam nadzieję pomoże Wam w planowaniu i organizacji pierwszych urodzin Waszego dziecka.
Tort urodzinowy dla dziecka
Jeżeli mamy zdolności w pieczeniu, mamy czas i chęci możemy taki tort przygotować same. Wtedy mamy pewność z jakich składników jest przygotowany i bez obaw możemy zaserwować go swojemu dziecku. Jednak nie każdy został obdarowany zdolnościami kulinarnymi, nie każdy rodzic ma czas więc dobrym rozwiązaniem jest również zamówienie tortu. Dobrze jak tort ma jakiś motyw bajkowy, albo przedstawia bohatera ulubionej bajki naszego dziecka, jeżeli już taką ma. My z mężem postawiliśmy na tort w kształcie piłki. Wiktorek uwielbia bawić się piłkami. Podczas wspólnego spaceru, Wiktorek wtedy kończył nawet 7 miesięcy przechodząc obok sklepu z zabawkami stwierdziłam, że kupie mu jakiś drobiazg z okazji ukończenia 7 miesiąca życia. Wybór padł na zielono-czarną piłkę, którą od tamtej pory Wiktorek bawi się prawie codziennie. Identyczny prawie był również jego tort – trochę był zdziwiony kiedy wszyscy zaczęli zjadać jego piłkę 😉 Specjalnie dla Was krótki filmik jak Wiktorek dmuchał świeczkę na torcie.
Miejsce organizacji 1. urodzin
Moim zdaniem najlepiej pierwsze urodziny zorganizować w domu, gdzie nasze dziecko czuje się dobrze i bezpiecznie. Myślę, że na urządzanie urodzin w jakimś centrum zabaw dla dzieci przyjdzie jeszcze czas jak nasz maluszek trochę podrośnie. Ewentualnie jeżeli ktoś posiada dom i jest ładna, słoneczna pogoda to uważam, że świetnie może sprawdzić się również zorganizowanie przyjęcia w ogrodzie.
Dekoracje urodzinowe
Najważniejszym elementem dekoracji, której nie może zabraknąć na żadnym przyjęciu dla dzieci, i z której na pewno ucieszy się nasza pociecha są oczywiście balony. Mój wybór padł na kolor niebieski. W tym kolorze pojawiły się balony, czapeczki w kształcie korony, napis, a także kotylion dla małego jubilata. Na stole również zadbałam, aby wszystko było pod kolor i wybrałam niebieskie serwetki z motywem dziecięcych stópek oraz konfetti na stół było w kształcie stópek w kolorze niebieskim i kilka w kolorze zielonym (pod kolor tortu).
Podziękowania
Miłym gestem z naszej strony może być mały drobiazg, którym wyrazimy podziękowanie gościom za obecność i chęć świętowania z nami. Pomysłów na taki drobiazg jest dużo: lizaki z naklejką na której możemy sami napisać podziękowanie, cukiereczki w jakimś ozdobnym opakowaniu, figurka… Mój wybór padł na czekoladki na których nakleiłam kilka stópek i wyraziłam podziękowanie za przybycie.
Prezenty
Jak wiadomo urodziny nie mogą obyć się bez prezentów. Bardzo często to właśnie goście sami pytają co potrzebuje mały jubilat, czego jeszcze nie ma, z czego na pewno się ucieszy. Możemy również sami jeżeli mamy dobre i otwarte relacje z gośćmi których zaprosimy podsunąć kilka pomysłów. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że prezenty się nie powtórzą, a otrzymane rzeczy na pewno się nam przydadzą. Warto na takiej liście umieścić kilka pomysłów zarówno na rzeczy tańsze i droższe, żeby druga osoba miała wybór bo nie wiemy też do końca jaki budżet chce przeznaczyć na prezent.
Cudownym prezentem jaki przygotował mój maż dla naszego synka był filmik przedstawiający cały pierwszy rok jego życia, a także czas kiedy był jeszcze w moim brzuszku. Ze wzruszeniem i łzami w oczach nie tylko ja, ale również i nasi najbliżsi oglądali wspaniały rozwój naszego synka. Zdjęcia, przeplatane z krótkimi filmikami, fajnie dobrany podkład muzyczny… no coś pięknego!
Pamiątka pierwszego roczku
Również tego dnia, staraliśmy się uwiecznić wspólne chwile na zdjęciach i filmikach, aby później móc dołączyć do przygotowanego przez męża filmiku i w przyszłości pokazać Wiktorkowi jak spędziliśmy dzień jego PIERWSZYCH urodzin, z których on niestety nic nie będzie pamiętał.
I najważniejsze: MAŁY JUBILAT
To wszystko przecież dla niego! To jego dzień, jego uroczystość, jego przyjęcie! Ale… dla naszego dziecka ten dzień będzie taki jak każdy inny. Taki maluszek nie odróżnia jeszcze świąt od dni powszednich dlatego tak ważne jest aby nie burzyć dziecku normalnego rytmu dnia, który daje mu poczucie bezpieczeństwa. Dlatego warto może huczne przyjęcia odłożyć na trochę później, a zorganizować mniejsze, dla najbliższej rodziny czy przyjaciół. Dobrze, jeżeli wśród gości pojawią się najbliższe nam osoby, które maluch dobrze zna. Obecność w domu dodatkowych osób oprócz mamy i taty to już będzie dla dziecka zmiana. Dajmy odczuć dziecku, że wszyscy jesteśmy tam dla niego, niech to on będzie w centrum uwagi. Niech cieszy się tym, że każdy chce się z nim bawić, a ukochana babcia nie może przestać go całować 🙂 Ważne również jest, aby gości zaprosić wtedy, kiedy nasz maluszek jest np. po porze drzemki, aby nie był marudny i chciał się bawić i cieszyć z nami tym dniem.
Przeczytałam gdzieś, że fajnym pomysłem jest zachowanie świeczki z tortu z pierwszych urodzin i później zapalenie jej w dniu osiemnastych urodzin jubilata. Pomysł mi się spodobał i świeczka leży schowana w szafie w oczekiwaniu na moment kiedy mój malutki synek będzie pewnie wyższy ode mnie i będzie wkraczał w dorosłość.